Obecnie mamy wiele możliwości na życie w zgodzie z naturą. Segregacja śmieci, ograniczenie zużycia plastiku, świadome zakupy. Co w przypadku gdy chcemy zrobić coś więcej? Co w przypadku, gdy chcemy by nasz dom również był eko i żeby ułatwiał nam oszczędzanie energii elektrycznej?
Inteligentny, ekologiczny dom to nie tylko podniesienie standardu życia, zwiększenie bezpieczeństwa i wygody to również dbanie o planetę. Dzięki wzrostowi świadomości ekologicznej takie domy stają się coraz bardziej popularne.
Dom ekologiczny to przede wszystkim dom energooszczędny, a co za tym idzie – inteligentny. Mamy stałą kontrolę nad zużyciem energii elektrycznej, co pomaga zmniejszyć zużycie prądu. Dzięki sterowaniu ogrzewaniem i systemowi symulacji obecności nie tylko obniżamy temperaturę w pomieszczeniach, w których nikt obecnie nie przebywa, ale ograniczamy również emisję szkodliwych zanieczyszczeń. Intensywność ogrzewania można również dopasować do zmieniających się warunków atmosferycznych.
Ponadto mamy możliwość optymalizacji urządzeń sterujących oświetleniem poprzez zmniejszanie jego natężenia lub całkowite wyłączenie, gdy nikt nie znajduje się w danym pomieszczeniu. System inteligentny gwarantuje również oszczędność wody. Wszystko to prowadzi do zmniejszenia kosztów eksploatacji.
Zintegrowany system zarządzania pozwala oszczędzać nie tylko pieniądze ale również czas, najważniejsze jest jednak to, że obniża zużycie mediów. Inteligentna instalacja to również realizowanie różnych funkcji, które można dowolnie programować. Pozwala to dostosować dom do swoich potrzeb. Dużym udogodnieniem jest to, że system domowej automatyki pozwala zintegrować urządzenia w jednym systemie w budynku. Na taką inwestycję należy zdecydować się odpowiednio wcześniej, najlepiej w początkowej fazie projektowania instalacji obiektu.
Jednym z najważniejszych czynników, który zachęca do zainwestowania w rozwiązania energooszczędne są korzyści finansowe. Rosnąca popularność i konkurencyjność przyczynia się do obniżenia cen instalacji. Na zwrot kosztów systemu można liczyć już po około dziesięciu latach.